wtorek, 23 maja 2017

Altitude (Alex Merkin, 2017)

Altitude
Reż. Alex Merkin
Scenariusz:  Jesse Mittelstadt i Richard Switzer
Produkcja: USA
Premiera: 21.03.2017

Obsada: Denise Richards, Kirk Barker, Greer Grammer, Dolph Lundgren, Jordi Vilasuso, Chuck Lidell i inni.

O kolejnym, jeszcze świeżym akcyjniaku będzie krócej niż ostatnio. Altitude opowiada o niepokornej agentce FBI Gretchen Blair (Denise Richards, dawna żołnierz kosmosu i znajoma Jamesa Bonda); po tym jak wykazała się nieposzanowaniem rozkazów zostaje oddelegowana do pracy biurowej w Waszyngtonie. W podróż wyrusza samolotem, na pokładzie którego wdaje się w kłótnię z jednym z pasażerów, co zamiast problemów zapewnia jej miejsce w pierwszej klasie obok - jak się niebawem okaże - dowcipnego krętacza Terry'ego (Kirk Barker). Mężczyzna oferuje jej 75 milionów dolarów za pomoc w wyjściu żywym z pokładu. Blair nie daje wiary słowom mężczyzny, lecz prędko wychodzi na jaw, że w samolocie są również mordercza ex Terry'ego Sadie (Greer Grammer) i jej obecny partner Sharpe (Dolph Lundgren). Złoczyńcy mają zamiar nie tylko odzyskać skradzione przez Terry'ego pieniądze, ale i zabić wszystkich pasażerów.

Altitude to zrealizowany z niewielkim budżetem i z niewielką pomysłowością thriller akcji z kilkoma one-linerami, muzyką udającą epicki wymiar zdarzeń i dość naciąganą fabułą. Zupełny brak oryginalności oraz oddelegowanie Lundgrena do roli drugoplanowej i umieszczenie go na fotelu pilota to bodaj największe wady. Ponadto Barker jako sarkastyczny cwaniaczek wypada cokolwiek irytująco, a pomagierzy złoczyńców (m.in. drewniany Chuck Lidell) wykazują się nie tylko małą inteligencją, ale i niewielką zdolnością w walce i okazjonalnym strzelaniu.

Momentami twórcom udaje się wykrzesać z utartego schematu nieco energii, udanie wprowadzają też wszystkie postaci, lecz ostatecznie nie wychodzą ani krok poza standardowe kino DTV. Wciąż jednak wypadające lepiej niż ostatnie propozycje ze Stevenem Seagalem, niewątpliwie więc Altitude nie tylko da się oglądać, lecz nawet oglądać z lekkim zainteresowaniem. Mimo to trudno polecić produkcję komukolwiek innemu poza miłośnikami niskobudżetowego kina akcji i znajdujących się tu aktorów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz